Znakomitym przykładem takiej nieszablonowej, wizjonerskiej bryły jest budynek jednorodzinny w podwarszawskiej wsi Zielonki, autorstwa Magdaleny i Macieja Beczaków z pracowni BECZAK/BECZAK/ARCHITEKTCI.
Podjęcie decyzji o budowie domu to zaledwie początek drogi, jaką musi przejść inwestor, by w końcu móc cieszyć się urokami mieszkania „na swoim”. Pierwszy, bardzo ważny krok przybliżający go do realizacji marzeń o własnym miejscu na ziemi, to wybór odpowiedniego projektu. Obecnie, biura projektowe dysponują wieloma katalogami gotowych rozwiązań, wśród których teoretycznie każdy może znaleźć coś dla siebie. Teoretycznie… Trzeba bowiem pamiętać, że propozycje te są powtarzalne i utrwalają ciągle te same schematy, skrojone na miarę ujednoliconych odbiorców, a przecież wszyscy nie jesteśmy jednakowi. Dlatego inwestorzy, którzy cenią dobry design, oryginalność, decydują się na zatrudnienie architekta, który opracuje dla nich projekt indywidualny, zgodny z oczekiwaniami, a także możliwościami i ograniczeniami danego miejsca. Taki projekt, który zagwarantuje optymalne wykorzystanie działki, z uwzględnieniem korzystnego usytuowania pomieszczeń względem stron świata, wyeksponowania walorów otoczenia oraz tego wszystkiego, co dotyczy potrzeb przyszłych mieszkańców.
– Dom jest na tyle osobistym elementem życia, że przyjemnie byłoby mieć coś takiego tylko dla siebie i bez chwili zawahania móc powiedzieć: „Tak, to jest mój dom, nie ma drugiego takiego”. Dążymy do tego, aby każdy z naszych klientów mógł się podpisać pod tym stwierdzeniem, a to wymaga indywidualnego podejścia do każdej inwestycji i głowy wciąż otwartej na nowe pomysły – mówi arch. Magdalena Beczak z pracowni BECZAK / BECZAK / ARCHITEKCI i dodaje: Zazwyczaj jest tak, że spotykamy się z klientami i szukamy z nimi wspólnego języka. Oczekujemy od nich pewnych informacji dotyczących zakresu funkcji, kolorystyki, materiałów, w obszarze których będziemy się poruszać. Ostateczny projekt jest wynikiem tylko i wyłącznie działania wyobraźni.
Dynamiczny postęp, a wraz z nim pojawienie się na rynku innowacyjnych technologii budowlanych, otwiera nowe możliwości w zakresie kreowania przestrzeni, pozwalając urzeczywistnić nawet najbardziej wyszukane wizje inwestorów i architektów. W efekcie wokół nas coraz częściej powstają projekty, jak ten w Zielonkach-Wsi, które zachwycają coraz śmielszą koncepcją architektoniczną i przełamują towarzyszące nam przez lata schematy.
– Dom jednorodzinny zlokalizowany w miejscowości Zielonki-Wieś to jednolity kolorystycznie, podzielony pionowymi liniami, tynkowo-blaszany masyw z drewnianym „miąższem". Od strony południowej wycięty fragment parteru stanowi obszerny taras, który organicznie wtapia się w tektonikę domu – mówi arch. Magdalena Beczak. – Główną decyzją architekta, kształtującą budynek jest spadzisty niesymetryczny dach. Połać o mniejszym nachyleniu kryje funkcje mieszkalne piętra, połać o większym – zamyka przestrzeń dwukondygnacyjną parteru. Kolor domu od początku założeń miał być ciemnografitowy. Narzucona struktura podziałów ma przypominać pancerz. „Mroczność” domu, została przełamana jasnym, ciepłym drewnem okoume. Wszelkie wycięcia w głównej bryle budynku konsekwentnie zostały wykończone szalówką drewnianą – dodaje arch. Maciej Beczak.
– Projektujemy nie tylko z myślą o estetyce, ale również funkcjonalności obiektów. W naszych założeniach staramy się m.in. kształtować dom w taki sposób, by wykorzystywał strony świata i żeby czerpał energię ze strony południowej. Wpływa to na insolację wnętrza oraz minimalizuje zapotrzebowanie na ciepło. W ten sposób oszczędzamy zasoby naturalne i zmniejszamy rachunki za ogrzewanie – podkreśla arch. Maciej Beczak.
Aby dodatkowo poprawić bilans energetyczny budynku, do wykończenia elewacji użyto systemu ociepleń firmy Baumit. Architekci zdecydowali się na wariant z wyprawą wierzchnią w postaci tynku strukturalnego Baumit SilikonTop. – Dobrze nam się pracuje na tych materiałach i wiemy, że są to produkty z wyższej półki, którym warto zaufać. Zastępujemy niejednokrotnie droższe elementy elewacyjne, typu panele, właśnie strukturą Baumit. Poprzez boniowanie możemy uzyskać podziały na elewacji, a efekt tych zabiegów można obserwować zarówno we wsi Zielonki, jak również w Konstancinie-Jeziornie – mówi arch. Magdalena Beczak.
Monumentalne bryły budynków jednorodzinnych w Zielonkach-Wsi pod Warszawą i w Konstancinie-Jeziornie to nie tylko dopracowane w detalach, spójne stylistycznie propozycje, obok których nie sposób przejść obojętnie, lecz także udana próba wypracowania nowego genotypu domu jednorodzinnego. Potwierdzeniem tego są pierwsze nagrody przyznane jednogłośnie zarówno przez Internautów, jak również profesjonalne Jury w dwóch kolejnych odsłonach konkursu Fasada Roku 2014 i 2015. Zwyciężając na poziomie krajowym, oba obiekty otrzymały automatyczną kwalifikację do międzynarodowej odsłony konkursu Baumit Life Challenge, co oznacza, że w roku 2016 architekci z pracowni BECZAK / BECZAK / ARCHITEKCI będą mieli podwójną szansę na zdobycie prestiżowego tytułu Europejskiej Fasady Roku.
Przykład projektów w Zielonkach-Wsi oraz Konstancinie-Jeziornie udowadnia, że efektowna architektura nie jest zarezerwowana wyłącznie dla świątyń, biurowców czy galerii handlowych. Połączenie śmiałej wizji architekta i inwestora, mariaż nowoczesnych trendów architektonicznych z wysokiej jakości materiałami budowlanymi oraz perfekcyjnym wykonaniem to recepta na udaną kreację budynku jednorodzinnego, wyróżniającą się pozytywnie w krajobrazie zdominowanych przez typowe domy z katalogów.
Projekt: BECZAK / BECZAK / ARCHITEKCI
Lokalizacja: Zielonka (Warszawa); Konstancin-Jeziorna