Dworzec jest oceniany jako wzorcowy przykład brutalizmu w dziedzinie jaką jest architektura. Architekci, którzy brali udział w tworzeniu projektu to Wacław Kłyszewski, Jerzy Mokrzyński i Eugeniusz Wierzbicki (tak zwane "Tygrysy"). Projektanci skorzystali z formy ogromnych betonowych "kielichów" podtrzymujących strop hali. Dworzec ma aż 140 metrów długości iponad 50 metrów wysokości. Kubatura obiektu liczy ponad 76 tysięcy m3. Pojemność budynku to około 25 tysięcy osób. Dworzec od wielu lat budzi wiele kontrowersji - jego krytycy zarzucają budowli brak funkcjonalności oraz brak spójności z otoczeniem.
Obecnie trwa gruntowa modernizacja dworca, a do roku 2013 zostanie zbudowany nowy kompleks, którego budową zajmuje się firma Neinver Polska. Nowa hala ma zostać oddana do użytku nowa hala główna dworca wraz z dworcem (podziemnym) komunikacji mejskiej. W tym samym czasie zostanie ukończona budowa Galerii Katowickiej na placu Szewczyka, które będzie łączyć się z dworcem.
Dworzec w Katowicach jest z całą pewnością pewnym symbolem - symbolem architektury minionej epoki. Można dyskutować o estetyce i architekturze tego obiektu bądź też nie. Jednak wpisania dworca w architekturę, zarówno epoki PRL-u jak i czasów współczesnych, nie da się zakwestionować.
Prezentujemy stanowisko ZG Stowarzyszenia Architektów Polskich w kwestii Dworca Kolejowego w Katowicach:
Przebudowa dworca kolejowego w Katowicach polegająca w zasadzie na wyburzaniu substancji istniejącej jest dla nas architektów wielkim szokiem.
Konstrukcje zaproponowane w rozwiązaniu tego unikatowego obiektu są przykładem twórczej myśli architektów i konstruktorów lat 60-tych XX wieku, wybiegającymi daleko w przyszłość. Dworzec ten powinien być nie tylko pozostawiony, ale objęty ochroną, jako obiekt reprezentujący polską myśl architektoniczną II-ej połowy XX wieku. Wymaga on oczywiście renowacji, odnowy i przywrócenia dawnego wyglądu pod względem estetycznym. Wypowiedzi projektowe architektów, biorących udział w konkursie na przebudowę dworca, pokazywały nie tylko możliwość, ale i konieczność pozostawienia istniejącej konstrukcji.
Posiadanie w nowej aranżacji przestrzeni, tak niezwykłego rozwiązania konstrukcyjnego powoduje wzrost wartości obiektu, również w wymiarze komercyjnym. Można by przytaczać przykłady dworców z minionej epoki - secesyjne, neogotyckie czy popisy konstruktywistów (Drezno, Wrocław, stacje paryskie czy londyńskie), które same w sobie stanowią atrakcję dla koneserów sztuki.
Dlatego też Stowarzyszenie Architektów Polskich stoi na stanowisku, które pod żadnym pozorem - badań czy manipulowanych ekspertyz - nie zgadza się na dokonanie wyburzenia konstrukcji żelbetowych dworca kolejowego w Katowicach.
Anna Boryska
Sekretarz Generalny SARP
List Prezesa Oddziału Warszawskiego SARP do Prezydenta Miasta Katowice
Szanowny Panie Prezydencie,
Z wielkim zdziwieniem i niepokojem śledzę w prasie historię Dworca w Katowicach a ściślej zagrożenie jego rozbiórką przez firmę Neinver Polska.
Zaprojektowany przez zespół "Tygrysów" - architektów Jerzego Mokrzyńskiego, Eugeniusza Wierzbickiego i Wacława Kłyszewskiego budynek, ze swoją niepowtarzalną konstrukcją „kielichów" projektu Wacława Zalewskiego stanowi dobro kultury nie tylko Katowic ale całej Polski.
Doceniając plany rozwojowe miasta i zamierzone inwestycje w tym miejscu stanowczo protestuję przeciw planowanej dewastacji tego unikalnego obiektu.
Zwracam się z apelem o przeanalizowanie jeszcze raz tego problemu i we współpracy ze środowiskiem śląskich architektów, Oddziałem Katowickim SARP oraz oczywiście z inwestorem wypracowanie rozwiązania umożliwiającego zachowanie Dworca w jak największym zakresie.
Z poważaniem
Jakub Wacławek
prezes OW SARP
źródło: SARP