Wydrukuj tę stronę

Wrocławianie chcą mieszkać nad rzeką

Wrocławianie chcą mieszkać nad rzeką Fot: AP Szczepaniak

Coś takiego jest w zbiornikach i ciekach wodnych, co bardzo nas, ludzi, do nich przyciąga. Niezależnie, czy chodzi o kojący szum, czy kontakt z naturą, jesteśmy skłonni zapłacić więcej za mieszkanie lub działkę w pobliżu rzeki, jeziora lub stawu. Już dawno zdali sobie z tego sprawę deweloperzy, którzy chętnie budują nadbrzeżne osiedla.

W dużych miastach, takich jak Wrocław, jest ogromny popyt na budynki wielorodzinne w pobliżu rzek, a lokale z widokiem na wodę schodzą w nich jako pierwsze. Czym różni się projektowanie budynków nad wodą i skąd bierze się ich popularność?

Bliskość wody to nie tylko piękny widok, relaksujący szum i kontakt z naturą. W mieście najczęściej wiąże się także z bliskością terenów rekreacyjnych i spacerowych, które są niezmiernie ważne, by czerpać przyjemność z mieszkania w danej okolicy. Doceniają to szczególnie rodziny z dzie mi i seniorzy, dla których codzienny spacer jest sposobem na połączenie przyjemnego spędzania czasu z korzystnym dla zdrowia ruchem. Dodatkowym atutem jest to, że na rzece nie stanie kolejny budynek, więc lokatorzy mają pewność co do widoku i zagęszczenia tkanki miejskiej od strony wody na kolejne dziesiątki – jak nie setki – lat.

Woda jest na tyle atrakcyjna, że w planach przestrzennych wielu miast umieszcza się sztuczne zbiorniki albo projektuje kanały, przy których powstają kompleksy mieszkaniowe z dodatkowymi funkcjami, takimi jak gastronomia czy biura. Najsłynniejszym tego przykładem jest wyspa Palma w Dubaju, ale podobne inwestycje powstają również            w Europie. W Amsterdamie większość kanałów została wybudowana w XVII wieku, głównie na potrzeby przemysłu, a dzisiaj znajdują się tam najdroższe inwestycje mieszkaniowe. Zauważalny jest też trend na wykorzystanie dawnych terenów portowych pod zabudowę wielofunkcyjną i infrastrukturę pieszo-rowerową, np. w Oslo w Norwegii czy Lyonie we Francji – tłumaczy Agnieszka Szczepaniak, architekt z AP Szczepaniak.

Obecnie we Wrocławiu dużo buduje się na terenie Kępy Mieszczańskiej, zlokalizowanej pomiędzy dwoma ramionami Odry, a także w jej pobliżu. Przykładem takiej realizacji jest znajdująca się w samym centrum inwestycja Atal Towers, zaprojektowana przez AP Szczepaniak, mieszcząca łącznie 451 mieszkań. Pierwszy etap przedsięwzięcia został oddany w I kwartale 2017 roku, drugi, ostatni, zakończony zostanie na początku 2018 roku. Budynki Atal Towers od północy sąsiadują z Odrą, pomiędzy nimi a rzeką znajdą się piesze bulwary poszerzone o tarasy wysunięte wspornikowo nad rzekę. Tak zagospodarowany teren będzie służył wszystkim mieszkańcom miasta, jak również przyciągał turystów.

Masz pytanie/komentarz?


Twoje pytanie zostało wysłane.

Twój komentarz został wysłany.

Artykuły powiązane