Martín Azúa proponuje nam świecącą konstrukcję złożoną z okręgów i linii. Dzięki nowoczesnym materiałom zapobiegającym odblaskom układ „unoszących się” lamp staje się jednolitym źródłem światła ani trochę niepasującym do naszego wyobrażenia oświetlenia. Kojarzy się z czymś kosmicznym, do niedawna nieosiągalnym dla ludzkich możliwości. Jeszcze nigdy światło nie było abstrakcją. Prostota i wyrazistość kształtów podkreśla surrealizm niezwykłego pomysłu. Możliwości w ułożeniu są ograniczone jedynie przez naszą wyobraźnię. Oryginalne źródło światła wydobywa z mebli nowy, nieznany dotąd urok. Nie sposób oprzeć się magnetycznemu, niemal nadludzkiemu wrażeniu.
Projekt: Martín Azúa
[fot. via: freshome]