Wydrukuj tę stronę

Kanadyjczyk z sadem owocowym : HolArt Studio, Warszawa

dom kanadyjczyk dom kanadyjczyk Aneta Tryczyńska

Dosłownie kilka dni temu od jednej ze współpracujących z nami pracowni, otrzymaliśmy bardzo ciekawy projekt, niezwykłego domu nieopodal Warszawy. Poniżej zdjęcia i tekst dostarczone przez właścicielkę pracowni HolArt Studio - Panią Annę Olgę Chmielewską.


Projekt wnętrz:
HolArt Studio Anna Olga Chmielewska
Projekt budynku: arch. Marek Biskot
Główny wykonawca: firma Domy i Domki
Lokalizacja: Mała miejscowość pod Warszawą
Powierzchnia: 140 m.kw
Rok projektu: 2003-2013
Fot: Aneta Tryczyńska

Dom powstał w 2003 roku. Był to gotowy projekt „kanadyjczyka” opracowany przez architekta dla dewelopera. Urzekła mnie w tym projekcie prostota bryły budynku i malownicze wpasowanie jej w krajobraz.
Praca nad projektem wnętrza i zewnętrza budynku rozpoczęła się w momencie gdy główna konstrukcja budynku była już zbudowana. W domu zamieszkać miała rodzina czteroosobowa, ważne było, aby w zaplanowanej już przestrzeni udało się wygospodarować miejsce na pracownię. Tu ma siedzibę moja firma HolArt Studio.

Dom stoi w starym sadzie owocowym. Zależało mi by wnętrze domu otwarte było na ogród, by było pełne światła, przestrzeni, naturalnych barw i materiałów, stanowiących tło dla zmieniającego się wyposażenia i dekoracji.

Od maja życie toczy się na tarasie. Z klientami spotykam się w salonie dlatego wielki stary stół to nie tylko miejsce rodzinnych posiłków, ale także przestrzeń do pracy. Piętro to już strefa tylko dla rodziny. Trzy sypialnie i łazienka. Pracownia mieści się nad garażem.

Mimo niewielkiej powierzchni dom ma układ bardzo komfortowy. Gotowy projekt udało się dopasować do rodzinnych i zawodowych potrzeb dzięki bardzo prostym podziałom przestrzennym. Maksymalne otwarcie pomieszczeń na parterze i zmiana układu ścianek działowych na piętrze sprawiły, że dom wydaje się większy niż jest w rzeczywistości. Lekkości dodaje też wybielenie wszystkich drewnianych elementów konstrukcyjnych i wykończeniowych: słupów, schodów, ram okiennych, parapetów.

Dobierając kolory i materiały wykończeniowe inspiracje czerpałam z drewnianych domów skandynawskich. Dekoracje we wnętrzu ciągle się zmieniają, pozwalają na to bielone meble i naturalne kolory ścian i podłóg. Lubię te ciągłe modyfikacje i zmiany czuję wtedy, że ja i mój dom żyjemy razem wspólnym rodzinnym i zawodowym rytmem.

Więcej o HolArt Studio: http://www.holartstudio.pl/

 

Masz pytanie/komentarz?


Twoje pytanie zostało wysłane.

Twój komentarz został wysłany.

Artykuły powiązane