Wydrukuj tę stronę

Malarstwo Gabrysiaka wraca na salony

wystawa Walentego Gabrysiaka wystawa Walentego Gabrysiaka

Nic lepiej nie dopełnia stylowego wnętrza biurowego niż subtelnie dobrany obraz, grafika czy rzeźba. Architekci poszukują dzieł uniwersalnych, które łącząc piękno i oryginalność, budują ekskluzywny charakter przestrzeni.

Największym zainteresowaniem cieszy się sztuka współczesna, rosną ceny prac z lat 60-, 70-tych.

Niewątpliwym kąskiem w tym zakresie są dzieła krakowskiego malarza Walentego Gabrysiaka, które po raz pierwszy od 30 lat zostaną wystawione w Warszawie, w Galerii Stalowa, w dniach 17 maja – 13 czerwca. W Komitecie Honorowym wystawy zasiadają m.in. Rafał Olbiński i Rosław Szaybo.

Gabrysiak tworzył w latach 1955-2010. Mając na uwadze wyjątkowe walory artystyczne i genialny warsztat artysty, jego dzieła wypełniają istotną niszę wśród malarzy i grafików tego okresu – wartością porównywane są z największymi twórcami epoki, a ich dostępność do dzisiaj była niewielka.

Smaczku wystawie dodaje niewątpliwie burzliwa, romantyczna i tragiczna historia życia artysty. Walenty Gabrysiak malował abstrakcyjne, pełne koloru obrazy, których nie lubił sprzedawać. Tworzył też reliefy, z braku specjalnej prasy wyciskane nogami. W życiu był wcieleniem minimalizmu: wystarczyły mu dwie pary spodni, a na obiad – garstka ryżu. Tylko wino zawsze musiało być dobre. Piękną i elegancką malarkę Ewę Buczyńską poślubił wbrew woli jej rodziny, która chłopaka ze wsi nie uważała za dobrą partię. Przeżył z żoną ponad 60 lat, a kiedy ciężko zachorowała – popełnił samobójstwo, bo „świat mu zbrzydł”. Miał wtedy prawie 93 lata.

 „U mnie proste walczy z okrągłym, treść chce być przed formą, a forma przed treścią. Zastanawiam się, czy tak być musi. To pytanie jest wciąż aktualne i dopiero kiedy staję przed płótnem stwierdzam, że te sprzeczności, a może lepiej określić je jako współzawodniczenia, są głównym powodem malarskiego działania i nie chodzi o ich pogodzenie, lecz stworzenie
w obrazie stref, w których będą na siebie działały najsilniej” - notatka z zeszytu Walentego Gabrysiaka, zapisana pod datą 24.VIII.85 r.

„Jestem pod wrażeniem dzieł Gabrysiaka. Ich forma i kolorystyka są bardzo rzadkie. Zarówno obrazy, jak i grafiki są wyjątkowo dekoracyjne, przyjemne w odbiorze.... Rozbudzają wyobraźnię, skłaniają do poszukiwania sensu wewnątrz siebie.” - Wojciech Jędrzejewski, kolekcjoner sztuki.
„To spotkanie z artystyczna? wizja? świata Walentego Gabrysiaka reprezentowanych przez grafiki i obrazy z różnych okresów z z˙ycia artysty, najbardziej charakterystycznych dla jego twórczości, a jednocześnie sygnalizujących zmiany, jakie zaszły w niej na przestrzeni lat” – mówi kurator wystawy Katarzyna Żebrowska.

W ramach Nocy Muzeów 20 maja w Galerii Stalowa zostanie odtworzone słuchowisko „Koniec wieńczy dzieło”, opowiadające o tragicznej śmierci artysty. Zrealizowane zostało w Teatrze Polskiego Radia, w reżyserii Janusza Kukuły, do powstania którego impulsem była tragiczna śmierć Walentego Gabrysiaka. Autorami słuchowiska są: Sławomir Rogowski i Wojciech Dróżdż.

Wystawie malarstwa Walentego Gabrysiaka w Galerii STALOWA patronuje Komitet Honorowy w składzie:
1. Rafał Olbiński, artysta malarz i grafik
2. Rosław Szaybo, artysta grafik, prof. ASP
3. Janusz Oskar Knorowski, artysta malarz, prof. ASP
4. Krzysztof Tchórzewski, reżyser filmowy, historyk sztuki, prof. ASP
5. Krzysztof Stanisławski, krytyk sztuki
6. Wojciech Jędrzejewski, kolekcjoner sztuki
7. Jerzy Fedak,  fotografik, reżyser
8. Sławomir Rogowski, medioznawca – przewodniczący Komitetu
9. Mańka Dowling-Skibińska, malarka
10. Magdalena Heltman-Ossowska, siostrzenica, właścicielka kolekcji prac artysty

WALENTY GABRYSIAK. MALARSTWO I GRAFIKA

Kurator wystawy: Katarzyna Żebrowska

Wernisaż: 17 maja, w godz. 19.00 - 21.00
Wystawa trwa: 17 maja - 13 czerwca 2017

Masz pytanie/komentarz?


Twoje pytanie zostało wysłane.

Twój komentarz został wysłany.

Artykuły powiązane