Kolorowe konstrukcje można skojarzyć również z molekularnymi cząsteczkami, nad którymi pracują zawzięcie studenci. Wnętrze jest równie zaskakujące – utrzymane w tęczowych, żywych barwach, wciąż skupia się na rozszczepionych elementach sprawiając wrażenie, że uczniowie znajdują się we wnętrzu atomu. Nawet rury można porównać do połączeń chemicznych. Brak tu statycznych, ponurych i klasycznych w takich instytucjach szarości i bieli. Jest to wspaniałe miejsce do współpracy młodych ludzi pełnych zapału z doświadczonymi profesorami. W przyjaznym wnętrzu udowadniającym jak wiele można osiągnąć łatwiej zmobilizować się do pracy. Warto stworzyć wymarzoną barwną przestrzeń by nasz świat stał się piękniejszy. Kto wie, może jest to szalony sen któregoś poważnego na co dzień belfra?
Projekt: Lyons Architects
Lokalizacja: Melbourne, Australia
[fot. via: knstrct]