Wydrukuj tę stronę

Studio zamiast biura : HolArt Studio, Warszawa

studio studio Michał Mrowiec

 

Na parterze apartamentowca na Saskiej Kępie, w standardowym pomieszczeniu tzw. „lokalu użytkowego” miało powstać biuro dość nietypowe.


Biuro projektowe: HolArt Studio
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Powierzchnia: 200 m.kw
Rok projektu: 2009-2010
Fot: Michał Mrowiec

Lokal ten na swą siedzibę wybrała firma WSC Witold Szymanik i S-ka znana wielu pracowniom architektonicznym jako główny przedstawiciel w Polsce firmy Graphisoft. Witek Szymanik jest odpowiedzialny za wprowadzenie, popularyzowanie i sprzedaż programu ArchiCAD w naszym kraju.Miało powstać  wnętrze przyjazne architektom, otwarte na ich potrzeby. Nie do końca biurowe, ale zapewniające komfort pracy zatrudnionym w firmie osobom. Jednocześnie będące wizytówką ArchiCADa w Polsce.

 

Pracownia HolArt Studio została obdarzona pełnym zaufaniem inwestora. Po wstępnych ustaleniach funkcjonalnych, nastał czas remontu i przebudowy. W trakcie prac wykończeniowych, po zdjęciu modułowych sufitów podwieszonych okazało się, że pomieszczenia są wysokie a wylewane, betonowe stropy były starannie zaszalowane płytą OSB, od której nabrały szlachetnej faktury. Ta piękna, niepowtarzalna faktura sufitu została odkryta, oczyszczona i stała się główną dekoracją otwartych przestrzeni biura.

Uwarunkowała też dobór oświetlenia i sposób rozprowadzenia instalacji elektrycznej. By pomieszczenia nabrały charakteru studia projektowego a nie biura zrezygnowano w nich z wykładziny dywanowej. Na podłodze dominują dębowe, bielone deski, wymiennie, z przypominającym szary beton, gresem. W większości pomieszczeń zrezygnowano też z typowych mebli biurowych.

Specjalnie do tej przestrzeni zaprojektowano stoły i meble z polerowanej stali i płyty fornirowanej. Wyjątek stanowiły krzesła i fotele. Tu skorzystano z nagradzanych i wyróżnianych produktów polskich producentów Comforty Living oraz BN office solution. Zamiast ścian działowych pojawiły się podziały z matowego szkła i wysokie do sufitu drzwi. Istotne było też zapanowanie nad światłem dostającym się przez duże witrynowe okna. Panele z tkaniny przypominającej flizelinę i zewnętrze, szerokie, aluminiowe rolety zapewniają komfort pracy i intymność wnętrzu, jednocześnie nie ograniczając światła, które tworzy niezwykły nastrój.

Cieszy nas, że projekt tego wnętrza spełnił oczekiwania inwestora. Wiemy, że  jest ciepło przyjmowany przez naszych „kolegów po fachu”, że czują się w tym biurze swobodnie i jak u siebie w pracowni. To dla nas bardzo ważne.

Materiał dostarczony przez: HolArt Studio

 

Masz pytanie/komentarz?


Twoje pytanie zostało wysłane.

Twój komentarz został wysłany.

Artykuły powiązane