Wydrukuj tę stronę

Ogólnopolskie Regaty Architektów obchodzą jubileusz

Ogólnopolskie Regaty Architektów obchodzą jubileusz Fot: Regaty Architektów

We wrześniu na Mazurach po raz piąty rozegrane zostaną Ogólnopolskie Regaty Architektów. Wydarzenie to od pięciu lat skupia architektów z całej Polski, pozwalając im rywalizować na wodzie z kolegami z branży, a także spędzić kilka dni w niezwykłej atmosferze.

O szczegółach tegorocznej edycji rozmawiamy z twórcą i organizatorem regat - Wojciechem Gutowskim.

- Panie Wojciechu - podobno w tym roku Regaty Architektów obchodzą jubileusz...
WG: No tak. Ogólnopolskie Regaty Architektów wystartowały w 2012 roku, stąd tegoroczne wydarzenie to rzeczywiście jubileuszowa, piąta edycja. W związku z pięcioleciem regat, przygotowujemy się do nich bardzo starannie. Moim założeniem jest to, aby tegoroczny weekend skupiający branżę, był najciekawszym tego typu wydarzeniem w Polsce.

- Jak to było na początku? Skąd w ogóle pomysł na Regaty Architektów?

WG: Wydarzenie powstało w mojej głowie kilka dobrych lat temu. Ponieważ sam dużo pływałem i nadal pływam, chciałem dzielić moją pasję z osobami z branży z którą jestem związany – branżą architektoniczną. Moim założeniem było stworzenie czegoś unikalnego, gdzie architekci mogliby się oderwać od codziennych obowiązków, spotkać i spędzić kilka dni we wspaniałej grupie osób pasjonatów, porozmawiać – nierzadko o biznesie, nawiązać dobre kontakty. Myślę, że to się udało, tym bardziej, że właściwie przy pomocy poczty pantoflowej wydarzenie rośnie i mamy coraz więcej architektów wokół siebie.

- Jak więc w tym roku będą wyglądały Ogólnopolskie Regaty Architektów?
WG: Tak jak w poprzednich latach bazą regat będzie Czarny Łabędź w Rydzewie – miejsce sprawdzone, zapewniające dobrą kuchnię - idealne dla naszej grupy. Co prawda liczba uczestników z roku na rok się rozrasta i niekiedy mamy problem jak wszystkich chętnych pomieścić, ale jak na razie chcemy się trzymać tradycji i nie zmieniać tego co dobre i sprawdzone.

- Czyli 3 dni w jednym miejscu z architektami z całej Polski...
WG: Tak dokładnie. Cieszymy się, że architekci, którzy przyjeżdżają na regaty, to rzeczywiście osoby z całego kraju. Mamy uczestników zarówno z dużych miast typu Warszawa, Poznań jak i z mniejszych miejscowości, bardzo oddalonych od Mazur, gdzie odbywają się regaty. Wydaje mi się, że atmosfera panująca podczas tego wydarzenia i to, że można spotkać się z kolegami z branży w zupełnie innych okolicznościach, niż ma to miejsce w ciągu roku, przyciągają tak zapracowane na co dzień przecież osoby.

- Patronami Honorowymi Ogólnopolskich Regat Architektów są Izba Architektów RP i SARP. 
WG: Od pięciu lat Patroni Honorowi uświetniają to wydarzenie, nadając mu dodatkową rangę. Nasza współpraca przebiega bardzo dobrze - przy okazji wydarzenia promujemy także te dwie organizacje. Dodatkowo przedstawiciele Izby i SARP'u często są uczestnikami regat. Od dwóch lat regaty rozgrywane są pod licencją Polskiego Związku Żeglarskiego, co jest dla nas także bardzo ważne. Tegoroczne wydarzenie będzie trzecim rokiem z rzędu, kiedy PZŻ licencjonuje nasze regaty, co pokazuje jak dobrze są one przygotowane.

- A co ze sponsorami? Jak to wygląda?
WG: Dzięki sponsorom regaty nabierają impetu – bez nich nie byłaby możliwa organizacja tak dużego wydarzenia. To także świetna możliwość zaprezentowania swojej firmy i nawiązania kontaktów z branżą – mamy sponsorów związanych z regatami od początku – czyli od pięciu lat, co pokazuje jak ważne jest to wydarzenie także dla nich i jakie daje i korzyści. Wiadomo, że w branży architektonicznej bardzo ważna jest współpraca. Tutaj firmy sponsorskie mają sporo czasu na bezpośredni kontakt - porozmawianie z architektami, wybadanie rynku i trendów na nim panujących, późniejsze dostosowanie oferty do potrzeb. To bardzo dla nich ważne.

- Czyli już we wrześniu piąta edycja Ogólnopolskich Regat Architektów!
WG: Wrześniowe regaty wpisały się już w kalendarz architektów i tak jak w poprzednich latach, zaprosimy ich do Rydzewa na drugi oraz trzeci weekend września. Ograniczymy grupy do 100 osób na każdym z terminów, zorganizujemy całość perfekcyjnie, tak aby zarówno nasi goście jak i sponsorzy tęsknili za sobą (uśmiech).

Dodatkowo jak pokazały poprzednie edycje, poziom umiejętności uczestników znacznie wzrasta, a rywalizacja na wodzie jeszcze bardziej podgrzewa atmosferę na miejscu. Już teraz otrzymujemy telefony od załóg, które chcą się dobrze przygotować do wydarzenia i poćwiczyć przed regatami z zapytaniami o typ jachtów, na których będziemy się ścigać. Bardzo mnie to cieszy.

- Panie Wojtku – czego więc Wam życzyć?
WG: Myślę, że standardowo.... stopy wody pod kilem, resztą się zajmiemy (uśmiech).

Więcej: Regaty Architektów

Masz pytanie/komentarz?


Twoje pytanie zostało wysłane.

Twój komentarz został wysłany.

Artykuły powiązane