Energooszczędne szyby są jednym z elementów, dzięki któremu mogą powstawać budynki zgodne z Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2010/31/UE, mówiącą o obowiązku budowania obiektów „o niemal zerowym zużyciu energii”. Równocześnie należy pamiętać, że 1 kWh energii elektrycznej stosowanej do chłodzenia i oświetlenia jest kilkakrotnie droższa od 1 kWh energii używanej do ogrzewania (opartej na gazie, jak w naszym kraju). Wniosek dla naszego portfela jest prosty: aby uzyskać optymalną temperaturę, lepiej – czyli taniej – jest dogrzewać niż schładzać pomieszczenie.

W polskich warunkach na 1 m2 powierzchni dociera rocznie średnio około 1000 kWh darmowej energii słonecznej. Otrzymujemy ją jednak nierównomiernie: przez 7 miesięcy sezonu grzewczego (od października do kwietnia) dociera do nas zaledwie około 1/3 tej energii, a przez pozostałych 5 miesięcy (od maja do września), prawie dwukrotnie większa jej ilość. Stąd konkluzja, że w Polsce energia słoneczna może nam bardziej przeszkadzać (latem) niż pomagać (zimą w dogrzewaniu pomieszczeń).

Dodatkowo należy pamiętać, że to rozłożenie energii w ciągu roku dotyczy powierzchni poziomych, jednakowo wystawionych na działanie promieni słonecznych w ciągu całego dnia. W przypadku tradycyjnych okien zamontowanych pionowo słońce nie działa jednakowo przez cały dzień ze wszystkich stron świata.

Dlatego Guardian proponuje stosowanie co najmniej dwóch rodzajów szyb w każdym efektywnie energetycznym budynku o „niemal zerowym zużyciu energii”. 

Zastosowanie unikalnie neutralnego szkła ClimaGuard nrG (na bazie ExtraClear Float) od strony północnej, pozwala w zestawie 3-szybowym na wykorzystanie nawet o 27% więcej darmowej energii słonecznej oraz współczynnika przenikania ciepła Ug=0,6 W/(m2K). Dodatkowo szkło to przepuszcza więcej światła, co jest szczególnie istotne właśnie od strony północnej czyli tam, gdzie zazwyczaj naturalnego światła jest najmniej. Ta cecha pozwala z kolei oszczędzać energię elektryczną zużywaną do oświetlenia.

W oknach z pozostałych stron optymalnym rozwiązaniem w naszym klimacie może być natomiast zastosowanie szkła SunGuard High Selective SN 70/37, z minimalną wartością współczynnika Ug=1,0 W/(m2K) w zestawie 2-szybowym. Szkło to filtruje niewidzialne, wysokoenergetyczne frakcje promieniowania słonecznego odpowiedzialne za nadmierne nagrzewanie się pomieszczeń. Dotyczy to zarówno strony wschodniej (aby poranne słońce nie raziło nas zbyt mocno), południowej (aby uniknąć przegrzewania i „efektu cieplarnianego” znanego nam np. z pozostawionego na słońcu samochodu) czy zachodniej (aby uniknąć oślepiającego słońca). Nie bez znaczenia jest również fakt, że szkła z grupy SunGuard przepuszczają mniej szkodliwego promieniowania UV, chroniąc naszą skórę i wyposażenie wnętrz przed blaknięciem.

Współcześnie powstające budynki mają coraz więcej przeszklonych elementów. W związku z tym coraz istotniejszym problemem staje się ochrona przed nadmiernym promieniowaniem słonecznym. Wyniki obliczeń przy użyciu specjalistycznych programów potwierdzają, że właśnie wybór odpowiedniej szyby selektywnej jest najbardziej korzystny.

Podsumowując, należy stwierdzić, że w przypadku okien nie można mówić o najbardziej efektywnych energetycznie rozwiązaniach nie uwzględniając usytuowania przeszklenia. Uśrednione wartości zawsze obarczone są dużą niedokładnością i nie odzwierciedlają całej złożoności problemu (podobnie jest z odpowiedzią na pytanie o średnie zarobki Polaka). Stosowanie jednakowych okien ze wszystkich stron świata może spowodować zwiększone zapotrzebowanie na energię do chłodzenia z jednej strony i do ogrzewania z drugiej, bowiem w jednych pomieszczeniach będzie za gorąco, a w innych za zimno.