Wyjątkowa forma domu CPN polega na tym, że z pozoru standardowa bryła dopiero w rzucie ukazuje swój niebanalny kształt. Działka, która obecnie należy do inwestora, dawniej była własnością współtwórcy znaku CPN.
Informacja o tym jaka jest historia działki dała niesamowity impuls do stworzenia domu, który po przez swoją nowoczesną formę, będzie łączył się z historią działki – Genius loci. Dzięki takiemu podejściu do projektu duch miejsca będzie żywy i będzie dodatkowo wpływał na zmysły mieszkańców, to będzie niematerialna wartość dodana do nowego projektu i oddanie hołdu Panu Ryszardowi Bojarowi.
Tata zawsze śmiał się, że mógł sobie pozwolić na realizację marzenia o własnym domu dzięki tantiemom ze sprzedaży charakterystycznych, sześciokątnych butelek na oleje ze znakiem CPN. Rodzice kupili tę działkę jeszcze w latach 60. Dom, a właściwie pracownię z zapleczem mieszkalnym budowali długo, prawie 20 lat. To były trudne czasy. Wszystkie materiały się „zdobywało” i brało się co było. Niestety, w obecnych czasach dom stał się mało ekonomiczny i dlatego po śmierci taty zdecydowałyśmy z mamą o sprzedaży działki. Było nam bardzo żal, do czasu gdy poznałyśmy plan jej zagospodarowania. Naszą pierwszą reakcją na informację o tym, że nowy budynek mieszkalny powstanie na bazie znaku CPN wprowadziło nas w zdumienie. Jednakże szybko zostało ono zastąpione wdzięcznością za chęć oddania hołdu tacie. Jesteśmy bardzo ciekawe efektu finalnego- mówi córka Ryszarda Bojara, Joanna Bojar-Antoniuk
Zawsze wsłuchujemy się w historie naszych klientów, co pozwala stworzyć projekt szyty na miarę oczekiwań inwestorów. Tak było w przypadku domu CPN. Z pozoru prosta forma dopiero po spojrzeniu na rzuty pokazuje swą wyjątkowość. Dom jest tak ukształtowany że jego rzut tworzy logo dawnej Centrali Produktów Naftowych. Jest to nawiązanie do dawnej historii działki . Trzy białe taśmy otaczają kontrastujący rdzeń domu. – mówi Anna Paszkowska-Grudziąż
Elewacja również budzi zaciekawienie przechodniów. Jej głównym zadaniem jest ochrona prywatności mieszkańców.
Wybór elewacji nie był przypadkowy. Jej kolorem oraz kształtem chcieliśmy nawiązać do konturów loga, na którym wzorowaliśmy cały projekt, stąd obłości w narożnikach. Dodatkowo obrysy elewacji nie idą w równej linii. Każda kondygnacja została dostosowana tak, aby bryła nie była jednolita, a jej forma nie wydawała się przytłaczająca i ciężka, każde przesunięcie jest uzasadnione funkcjonalnie. Aby dodać jej lekkości, postanowiliśmy zastosować jak najwięcej przeszkleń, które dodatkowo mają spełniać funkcję naturalnego dostawcy światła, bo działka jest mocno zadrzewiona. - mówi Rafał Grudziąż
Wyjątkowość tego projektu nie kończy się tylko na formie i elewacji. Dzięki dużej różnicy wysokości na działce trzeba było niestandardowo rozwiązać główne wejście do domu, które znajduje się przy garażu, ale względem części dziennej jest na niższej kondygnacji. Główne wejście jak i brama są wykończone tym samym materiałem elewacyjnym, dzięki czemu tak naprawdę znikają nam i nie do końca wiadomo jak się do budynku dostać.
Znajduje się tam długi hol, po którego jednej stronie umieszczone są miejsca parkingowe dla mieszkańców, a po drugiej wejście na klatkę schodową prowadzącą do części dziennej. Ma ona powierzchnię ok. 170 m2 i, co ważne, To właśnie ze środka mieszkania można zauważyć wycięcia pod katem 45 stopni, które tworzą logo CPN. Skosy te znajdują się między kuchnia a salonem, oraz po przeciwnej stronie budynku, między pokojem sportowym, a pokojem dla gości.
Kończąc zwiedzanie pierwszej kondygnacji musimy wrócić ponownie na klatkę schodową, która doprowadzi nas do kolejnej części domu - sypialnej. Dom jest bardzo komfortowy i zapewnia domownikom wyjątkowe poczucie intymności. Każda z 4 sypialni ma przynależąca łazienkę oraz garderobę.