Załóżmy, że właśnie kończymy wykonywać pracę przy domowym biurku, a za chwilę zajrzą do nas znajomi. Stąd potrzebujemy rozwiązania, które zamieni w okamgnieniu ostre światło w delikatną barwę, wprowadzającą przyjazny nastrój. Czy istnieje owo, które pomoże nam w obu powyżej opisanych przypadkach?
Oczywiście, nazywa się Philips Hue. Jest to, opisując w bardzo dużym skrócie, system lamp i żarówek, które mogą zapalić się o określonej godzinie lub w momencie gdy wchodzimy do domu, zmieniać barwę i natężenie światła, ostrzegać przed brzydką pogodą, przypominać o ulubionym programie w TV lub o zakończonym pieczeniu ciasta i wielu innych. A co najważniejsze, systemem Philips Hue można sterować na odległość, wystarczy tylko dostęp do Internetu.
Sprawdziliśmy ów system, dzięki firmie Koma – jednemu z najlepszych ekspertów od oświetlenia w Polsce. Philips Hue zachwycił nas swoimi możliwościami. Aby uruchomić go w domu potrzebujemy domowego routera oraz komórki lub innego urządzenia korzystającego z aplikacji z AppStore lub Google Play. Następnie otwieramy pudełko z zestawem startowym – w jego skład wchodzą: kabel sieciowy, mostek, adapter zasilania oraz żarówki – wszystko podłączamy, konfigurujemy za pomocą komórki i gotowe. Jak udowodnili nam specjaliści z firmy Koma, uruchomienie systemu Philips Hue jest dziecinnie proste i trwa dosłownie kilka minut.
Oprócz zestawu startowego znajdujemy w ofercie dotyczącej systemu Philips Hue: lampy, taśmy LED, żarówki i inne dodatki, pozwalające rozszerzyć możliwości oświetlenia naszego domu lub mieszkania. Pod względem wizualnym, akcesoria odznaczają się przyciągającym oko designem. Twórcy zwrócili uwagę, by połączyć to co nowoczesne ze sprawdzonymi elementami, znanymi z klasycznych lamp.
Żarówki, lampy oraz systemy startowe można kupić bezpośrednio w firmie Koma lub za pośrednictwem strony internetowej firmy.
koma.lux.pl