„Ćwir ćwir świrk! Świr świr ćwirk! To nie teatr, ani cyrk”… tylko niecodziennie zaaranżowany hotel Ibis Styles w Białymstoku. Motywem przewodnim stały się w nim licznie występujące w regionie ptaki. Są symbolem spokoju, harmonii i wolności. Nadają aranżacjom zwiewności, uroku i charakteru, przywołują uśmiechy na twarzach gości hotelu. Zapraszają do wnętrz, niczym w głąb kniei i leśnych zagajników, zachęcając do wypoczynku i wyciszenia. Przekraczając próg hotelu, przy odrobinie wyobraźni, możemy poczuć się jak gąszczu Puszczy Białowieskiej lub na nadbiebrzańskich mokradłach. Dla chwili wytchnienia można zaszyć się w kąciku relaksacyjnym, który przyciąga przytulną atmosferą.
„Halo, halo! Tutaj ptasie radio w brzozowym gaju,
Nadajemy audycję z ptasiego kraju”
Aranżacja wnętrz hotelu Ibis Styles, którą stworzyła pracownia architektoniczna Tremend, miała oddawać klimat regionu z zachowaniem jego tradycji, zinterpretowanej w nowoczesny sposób. Podlasie to przede wszystkim Zielone Płuca Polski – region, w którym aż 32% powierzchni zajmują lasy i żyje w nich niezliczona ilość ptaków. Źródłem inspiracji stała się więc wszechobecna w regionie przyroda z ptakami w roli głównej. Przenika ona do wnętrz, pozwala się zrelaksować i pozytywnie nastraja. W aranżacji hotelowych pomieszczeń pojawia się więc drewno, gładkie płaszczyzny, naturalne, inspirowane przyrodą formy. Do natury nawiązują też meble, na przykład fotele Noti Comfee w kształcie liści czy lampy nad barem przypominające konary drzew. Całość dopełniają występujące w przyrodzie barwy – brązy i beże, szarości, czerń oraz biel. Nie mogło też zabraknąć zieleni w różnych odcieniach liści, trawy czy mchu.
„Wilga, zięba, bocian, szpak
Oraz każdy inny ptak”
Ptasi motyw opanował niemal wszystkie wnętrza hotelu Ibis Styles Białystok. Jedne równo siedzą na gałęziach, witając nas tuż przy wejściu, inne zasiadły na obrazach i zdjęciach lub przycupnęły na półkach biblioteczki, zapraszając do ciekawej lektury. Prowadzą na wyższe piętra, a nawet wskazują numery pokoi. Na korytarzach witają gości w różnych językach, aby każdy czuł się tu jak w domu. Rozgościły się także wraz z budkami na ścianach w hotelowej restauracji. Jej wdzięczna nazwa – QuQułka (również zaproponowana przez Tremend) także wpisuje się w hotelową konwencję. Podobnie jak sale konferencyjne.
„Cóż to znowu za muzyka?
Muszę zajrzeć do słownika,
By zrozumieć śpiew słowika”
Niezależnie od tego, czy jesteśmy rannymi skowronkami, czy prowadzącymi nocny tryb życia sowami, jasne i przytulne pokoje hotelu zapewnią nam odpowiedni wypoczynek. Króluje w nich sprzyjający relaksowi minimalizm i prostota. Wykładziny oraz szklane elementy, jak kabiny prysznicowe w łazienkach mają motywy liści, bo najlepiej wypoczywamy obcując z naturą. Tu także pojawia się motyw ptaków, jednak już w nieco innej – zabawnej, komiksowej konwencji. Kto wie, jak po japońsku jest „ćwir, ćwir”? Z pewnością goście nocujący z białostockim hotelu Ibis Styles! Namalowane nad wezgłowiami łóżek kolorowe ptaszki „ćwierkają” do snu lub na dzień dobry po polsku, włosku, japońsku, rosyjsku i angielsku.
Ptaki towarzyszą gościom tego hotelu na każdym kroku. I nikogo nie powinno to dziwić. Ornitologiczne motywy w Ibis Styles Białystok nawiązują także do nazwy tej hotelowej sieci. Ibisy to egzotyczne ptaki, które były czczone już w starożytnym Egipcie i uznawane za symbol mądrości.