Pink Moon Saloon to restauracja pośród wieżowców – obie boczne ściany przylegają do wielopiętrowych budynków. Jak zmierzyć się z taką potęgą? Choć front restauracji ma zaledwie 3,5 m szerokości, lokal jest całkiem obszerny i gościom nie grozi atak klaustrofobii, gdyż w głąb budynek sięga aż 28 m. Restauracja jest zaciszna, każdy znajdzie tu chwilę spokoju. Wszechobecne drewno ma na celu nie tylko wprowadzenie doskonałej atmosfery, ale również zaznaczenie lokalności tego miejsca – użyto charakterystycznych dla okolicy dębów oraz eukaliptusów. Co zaskakujące, restauracja dzieli się na dwa niemal bliźniacze domki, połączone niewielkim ogródkiem. Przeszklenia łączą oba wnętrza ze sobą i z tą namiastką natury. Podział wizualnie powiększył przestrzeń, czemu dodatkowo sprzyja duża wysokość pomieszczeń. Ten ciekawy projekt łamie standardowe myślenie o miejskiej architekturze – i jest to znakomita droga na przyszłość.
Projekt: Matiya Marovich
Biuro projektowe: Sans-Arc Studio
Lokalizacja: Adelaide, Australia
[fot. via: knstrct]