Takim dziełem sztuki jest więc ta niesamowita sofa. Nadzwyczajne, hipnotyzujące wzory niemal onieśmielają. Bije od nich szlachetność i arystokratyczny ton. Uwagę przyciąga też duża praktyczność tego eklektycznego mebla: składa się z kilku elementów, które współgrają ze sobą tworząc przytulny zakątek dla pary lub też wygodną kanapę dla kilkunastu osób. Składowe sofy mogą też istnieć jako samodzielne meble, zapraszające do chwili odpoczynku. Nie musimy decydować się na jedną opcję, możemy zmieniać układ elementów według chwilowej potrzeby lub kaprysu. Na sofie takiej jak ta nie trudno wyobrazić sobie przyjemne, słodkie chwile lenistwa. A lenistwo uszczęśliwia i daje energię do podjęcia nowych wyzwań.
Projekt: Bretz Wohntraume
[fot. via: trendir]