III FESTIWAL SZTUKI IM. JERZEGO BUSZY

W Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku w sobotę 12.12.2009r,. odbyły się wydarzenia inaugurujące ramach III Festiwal Sztuki im. Jerzego Buszy.
Patron Festiwalu Sztuki - Jerzy Busza (1947–1997), krytyk sztuki zajmujący się fotografią (skupiający swoją uwagę na zagadnieniach z pogranicza fotografii i filozofii), przez 13 lat mieszkał w Radomiu (od 1984) i w Radomiu zmarł.    III FESTIWAL SZTUKI IM. JERZEGO BUSZY MUZEUM RZEŹBY WSPÓŁCZESNEJ, 12 grudnia 2009   Patronem Festiwalu Sztuki jest Jerzy Busza (1947–1997), krytyk sztuki zajmujący się fotografią (skupiający swoją uwagę na zagadnieniach z pogranicza fotografii i filozofii), który przez 13 lat mieszkał w Radomiu (od 1984)          i w Radomiu zmarł. W 2007 r., kiedy organizowano pierwszy Festiwal, minęły dwie rocznice: 60. rocznica jego urodzin i 10. rocznica śmierci. Z inicjatywą wyboru patrona Festiwalu wystąpili jego dawni przyjaciele. Kolejne odsłony Festiwalu mogły się odbyć dzięki współpracy wielu osób reprezentujących cztery instytucje: Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki w Warszawie, Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu, Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu i Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Festiwal tworzą przyjaciele i artyści. Autorem programu kolejnych edycji jest Leszek Golec, kiedyś bliski przyjaciel Buszy, zajmujący się głównie fotografią, teraz wypowiadający się poprzez różne media. Głównym koordynatorem całego przedsięwzięcia jest Andrzej Mitan, performer i muzyk. Busza był krytykiem o wyjątkowej inteligencji, snującym swoje rozważania niezwykle błyskotliwie, zarówno           w tekstach pisanych, jak i mówionych. W latach 70. współpracował z redakcją „Kultury” i redakcjami najważniejszych czasopism poświęconych fotografii („Fotografia”, „Foto”), w latach 80. redagował już samodzielnie własne pismo („Obscura”). Autor kilku książek poświęconych fotografii: Wobec fotografii, Wobec fotografów, Wobec odbiorców fotografii.   RYSZARD GRZYB, ANDRZEJ KWIETNIEWSKI, ANDRZEJ ŚWIETLIK Performance Tiergarten w tym: Akwarium pobożnych życzeń, czyli co nam zostało po Złotej Rybce oraz Kłopot Leonarda da Vinci, czyli kolejna próba podniesienia konia   RYSZARD GRZYB, ur. 17 lipca 1956 roku w Sosnowcu. W latach 1976–1979 studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. Od 1979 do 1981 roku kontynuował studia na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W latach 1981–1983 był zatrudniony w Pracowni Malarstwa i Rysunku na Wydziale Wzornictwa Przemysłowego w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. W latach 1982–1992 należał do zespołu twórczego Gruppa (Paweł Kowalewski, Jarosław Modzelewski, Włodzimierz Pawlak, Marek Sobczyk   i Ryszard Woźniak), z którym wystawiał oraz uczestniczył w akcjach artystycznych. Był współzałożycielem pisma „Oj dobrze już”, wydawanego przez Gruppę w latach 1984–1988. Ryszard Grzyb rozwija, równolegle z malarstwem, także twórczość poetycką. Mieszka i pracuje w Warszawie.   ANDRZEJ KWIETNIEWSKI, artysta-bioetyk i konstruktor-teoretyk opartych na bajkach urządzeń stalowych, które inni uważają za rzeźby, czyli tzw. przedmioty sztuki.   ANDRZEJ ŚWIETLIK, ur. w 1952 roku, zawodowy fotograf. Od trzydziestu lat mieszka w Warszawie; przyjaciel wszystkich miejscowych artystów i artystek. W grupie Łódź Kaliska przez ostatnich 10 lat zajęty wyłącznie pracą koncepcyjną. W wolnych chwilach kończy kilka kartonowych modeli samolotów z czasów I wojny światowej.         WOJCIECH BĄKOWSKI Performance Odkochiwanie się   WOJCIECH BĄKOWSKI, ur. w 1979 w Poznaniu, Studia: ASP, Poznań. Dyplom: Audioperformance w pracowni Audiosfery prof. Leszka Knaflewskiego w 2005. Film animowany w pracowni Filmu Animowanego prof. Hieronima Neumanna w 2005. Artysta, poeta, muzyk. Autor: filmów animowanych, audioperformance, muzyki postrap, słuchowisk radiowych, rysownik i grafik. Lider grup muzycznych KOT, NIWEA i Czykita. Od maja 2007 wraz z Radosławem Szlagą, Tomaszem Mrozem, Konradem Smoleńskim, Piotrem Bosackim, Izą Tarasewicz i Magdą Starską współtworzy grupę artystyczną PENERSTWO. Jest twórcą cyklu rysunkowego „Tu mam taką rubrykę na rysunki” w „Gazecie Wyborczej”. Współpracuje z galerią Leto w Warszawie i Żak Branicka w Berlinie. www.leto.pl Rysunki i filmy, fragmenty słuchowisk radiowych i utworów muzycznych: http://www.myspace.com/wojciechbakowski Twórczość grupy KOT: http://www.myspace.com/grupakot Strona grupy NIWEA: www.myspace.com/niwea Nagrody: 2009 – Spojrzenia 2009, nagroda główna DB; 2007 – Ogólnopolski Festiwal Autorskich Filmów Animowanych      w Krakowie, srebrna kreska za „Film mówiony 1”; 2006 – Ogólnopolski Festiwal Autorskich Filmów Animowanych w Krakowie, wyróżnienie dla filmów „Wstyd”, „Strach”, „Kundelku ujadaj perełko rób piekło”; 2004 – Festiwal Animacji ReAnimacja w Łodzi, wyróżnienie dla filmu „Pętla”; 2003 – Ogólnopolski Festiwal Autorskich Filmów Animowanych w Krakowie, nagroda specjalna za szczególne walory artystyczne dla filmów „Pętla” i „Masa”   ROBERT RUMAS Performance Czytanka   ROBERT RUMAS, ur. w 1966 w Kielcach, obecnie mieszka w Gdańsku. Artysta, kurator, aktywista, animator kultury, projektant przestrzeni wystawienniczych, zainteresowany problematyką społeczeństwa jako obiektu manipulacji w kontekście pojęć dotyczących religii, narodu czy rasy. Od początku swojej twórczości wyraźnie poddaje krytyce polski katolicyzm, jego powierzchowność i obłudę. W wielu wypadkach język artystyczny tego artysty oparty jest na kiczu, który łączy z symboliką „narodową”. Religia jest tu jedynie elementem skomplikowanej struktury, równie ważnym, co ekonomia, polityka czy dysfunkcje społeczne. Interdyscyplinarna twórczość Roberta Rumasa jest wielowątkowa, w wielu wypadkach oparta na konkretnym kontekście historycznym, społecznym, politycznym czy kulturowym. Od ponad dekady dokonuje on interwencji w społeczną tkankę miejską rozszerzając tym samym zakres swoich poszukiwań, anektując skomplikowaną, potraktowaną holistycznie, przestrzeń miejską. Rumas chce prześwietlić porządek społeczny kraju – ukazuje stereotypowe reakcje, eksponuje lęki, wydobywa na wierzch smutek i bezradność, dotyka sedna zbiorowego gniewu i agresji. Jak sam mówi: …moja sztuka to przesuwanie akcentów i znaczeń, moja sztuka to tworzenie kontekstów, które są zamachem na rzeczywistość postrzeganą jednostronnie. W Polsce prezentował swoje prace m.in. w Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki, Centrum Sztuki Współczesnej      w Warszawie i Gdańsku. Poza krajem brał udział w wielu ważnych wystawach m.in. w Kunst- und Ausstellungshalle w Bonn, Moderna Musset w Sztokholmie, Centrum Sztuki Współczesnej w Moskwie, Kunsthalle w Wiedniu. Równolegle do twórczości artystycznej od roku 2004 zajmuje się organizacją przestrzeni i scenografią                  w spektaklach multimedialnych i teatralnych. Więcej na www.rumas.art.pl   ZBIGNIEW WARPECHOWSKI RZEŹBY Galeria „Kaplica”, 12 grudnia 2009 – 31 stycznia 2010 Na początku umówmy się, że używając słowa „sztuka”, będę widział w nim co innego, niż                     w powszechnym tego słowa użyciu. Dlatego wyróżniam „sztukę performance” od performances, które się rozpowszechnia, a także rzeźbę jako sztukę, od rzeźb, których zadaniem jest na przykład propaganda. W obydwu przykładach (choć nie tylko) tym, co dla mnie istotne jest sztuka, i to ona jest tym co łączy rzeźbę i performance. Cywilizację europejską wyróżnia platońskie pojmowanie sztuki, jako idei pochodzącej z duchowego olśnienia, zauroczenia, iluminacji czy natchnienia. Duch jest rodnią energii twórczej, którą przedstawia się zmysłom w postaci dzieła. Wykonanie, czyli „performance” jest dla mnie trudniejsze, wymaga zaangażowania i przełożenia swojej jaźni (intelektualnej, psychicznej, egzystencjalnej) w dzieło, które może zaistnieć tylko w odbiorcy, które jest formą przekazu oczekującego na zaistnienie w jego umyśle, bywa też pobudzeniem duchowym do dopełnienia. Wykonanie rzeźby, która jest poprzedzona zamysłem, projektem, inspiracją angażuje przede wszystkim siły fizyczne, jest pracą, która daje zmęczenie, ale i uspokojenie. Widząc to, co się dokonało nie mamy wątpliwości, że coś zrobiliśmy, ale satysfakcjonuje nas tylko wówczas, kiedy w tym kamieniu, brązie widzimy nie tylko mozół pracy, ale przesłanie dla ducha. Cywilizacja i kultura europejska, wyrosłe na idei platońskiej, rozwinięta w chrześcijaństwie wyniosła na wyżyny człowieka, jako jednostkę twórczą, geniusza. Wchodzimy w okres inwazji innej, w której osobę zastępuje cyfra, wartość osiągana na giełdzie, wartość rynkowa. I jeżeli tej pierwszej kultury artysta kumuluje energię w sobie, żeby ją potem oddać w postaci dzieła, to teraz artysta kieruje energię na zewnątrz i stamtąd otrzymuje swoją lokatę na liście.

Masz pytanie/komentarz?


Twoje pytanie zostało wysłane.

Twój komentarz został wysłany.

O CZYM PISZEMY

Zapamiętaj ustawienia
Ustawienia plików cookies
Do działania oraz analizy naszej strony używamy plików cookies i podobnych technologii. Pomagają nam także zrozumieć w jaki sposób korzystasz z treści i funkcji witryny. Dzięki temu możemy nadal ulepszać i personalizować korzystanie z naszego serwisu. Zapewniamy, że Twoje dane są u nas bezpieczne. Nie przekazujemy ich firmom trzecim. Potwierdzając tę wiadomość akceptujesz naszą Politykę plików cookies.
Zaznacz wszystkie zgody
Odrzuć wszystko
Przeczytaj więcej
Analityczne pliki cookies
Te pliki cookie mają na celu w szczególności uzyskanie przez administratora serwisu wiedzy na temat statystyk dotyczących ruchu na stronie i źródła odwiedzin. Zazwyczaj zbieranie tych danych odbywa się anonimowo.
Google Analytics
Akceptuję
Odrzucam
Essential
Te pliki cookie są potrzebne do prawidłowego działania witryny. Nie możesz ich wyłączyć.
Niezbędne pliki cookies
Te pliki cookie są konieczne do prawidłowego działania serwisu dlatego też nie można ich wyłączyć z tego poziomu, korzystanie z tych plików nie wiąże się z przetwarzaniem danych osobowych. W ustawieniach przeglądarki możliwe jest ich wyłączenie co może jednak zakłócić prawidłowe działanie serwisu.
Akceptuję