Gdy już mieszkanie miało ustaloną funkcję odpowiadającą liczbie mieszkańców i ich potrzebom, można było przystąpić do spraw estetycznych. Architekci zdecydowali się użyć tylko naturalnych materiałów z kilkoma wyjątkami oraz stonowanych, szlachetnych barw.
Pierwsze skrzypce jeśli chodzi o część reprezentacyjną gra bezapelacyjnie drewno – tu pod postacią ciemnego forniru na ścianach, z którego została również wykonana dolna zabudowa części kuchennej. Podłogi w całym mieszkaniu oprócz łazienek i sypialni, to naturalne dębowe deski. Głównym punktem w części dziennej jest grafika obejmująca całą ścianę a przedstawiająca rycinę Durera – w tym konkretnym przypadku nosorożca wraz z motywem kwiatowym. Decydując się na takie rozwiązanie, trzeba mieć dużo odwagi!
Ciekawie prezentuje się korytarz. Początkowo wąski, długi i ciemny, został przez architektów potraktowany priorytetowo. Aby uzyskać wrażanie dużego jasnego przestronnego przejścia, architekci zdecydowali się na dwa zabiegi. Pierwszym było zastosowanie lustra na węższej ścianie korytarza, a drugim - wyburzenie nadproża od gabinetu i zastosowanie przesuwnych, sięgających sufitu - drzwi. Dzięki temu światło wpadające przez okno gabinetu, odbija się od lustra po drugiej stronie korytarza, pięknie doświetlając tą przestrzeń. Właściciele okazali się miłośnikami czytelnictwa, więc główna ściana w korytarzu została zaaranżowana na bibliotekę. Tą funkcję pełnią otwarte kubiki na książki wraz z miedzianymi płytkami, tworząc niebanalną kompozycję.
Główna sypialnia gospodarzy to jedno z odważniejszych pomieszczeń w mieszkaniu. Stanowi ona część prywatną, składającą się z sypialni połączonej z łazienką i garderobą. W części łazienkowej jest wolnostojąca wanna zwrócona ku oknu balkonowemu. Aby podkreślić że jest to wspólna przestrzeń, zastosowana została jednolita wylewka żywiczna w kolorze gołębiej szarości. Zrezygnowano również z płytek ceramicznych aby podkreślić charakter otwartej przestrzeni sypialnianej. W strefie mokrej - płytki zastępuje szkło.
Mieszkanie na wskroś nowoczesne i w stonowanej kolorystyce, w części dziennej architekci postanowili przełamać naturalnymi, ciepłymi rozbiórkowymi deskami w części sypialnianej. Ułożyli je pionowo za łóżkiem oraz w strefie kąpielowej. W tym pomieszczeniu został również powielony motyw nosorożca.