Na warszawskim Mokotowie, wśród starannie odrestaurowanych kamienic, w tzw. plombie architektonicznej, swoje wymarzone M odnalazła właścicielka tego apartamentu. Stumetrową przestrzeń do życia chciała urządzić nowocześnie, podkreślając przy tym charakter lokalizacji. Do współpracy przy projekcie wnętrz zaprosiła architektów z biura projektowego Jasicka & Śnieżek, których zadaniem, było połączenie uroku starych kamienic z nowoczesnym minimalizmem. Stąd wnętrze łączy rozwiązania klasyczne typowe dla stylu paryskiego z elementami współczesności.
Klasyka w parze z nowoczesnością
Zdobiące ściany subtelne sztukaterie, dębowa podłoga typu chevron – ułożona we francuską jodełkę, frazowe tafle luster w karo, czy eleganckie tkaniny przysłaniające duże okna. To elementy zaczerpnięte z klasycznych wnętrz inspirowanych wystrojem paryskich kamienic. W połączeniu z nowoczesnymi zabudowami meblowymi o delikatnym w dotyku wykończeniu soft touch i szczotkowanym fornirze oraz lekkimi bryłami mebli tworzą one zupełnie nową jakość aranżacyjną. Stylowe elementy wystroju budują poczucie ponadczasowej elegancji i szyku, zaś nowoczesne wprowadzają współczesny minimalizm. Ciepła i przytulności dodają naturalne materiały (drewno i kamień) oraz tkaniny. Całość ubrana została w uniwersalne kolory – szarości, beże i brązy. Nie brak tu jednak i mocniejszych akcentów w postaci czerni, grafitu i mosiądzu. Choć nie są „krzykliwe”, to efektownie wyróżniają się na stonowanym tle.
Komfort i wygoda na co dzień
Aby jednak wnętrza nabrały pożądanego charakteru, wymagały reorganizacji całego układu funkcjonalnego. Na życzenie inwestorki zrezygnowano tu z jednego pokoju na rzecz dużej, otwartej przestrzeni dziennej z przestronną częścią wypoczynkową, elegancką jadalnią i funkcjonalną kuchnią. Strefę tę wizualnie domyka zabudowa meblowa z biokominkiem oraz telewizorem, oddzielając tym samym tę część apartamentu od ciągu komunikacyjnego. Na nowo zaprojektowany układ ścian pozwolił także ergonomicznie urządzić łazienkę, toaletę i pralnie. Podobnie jak przebudowa przestrzeni pomiędzy sypialnią a gabinetem, dzięki której udało się stworzyć dodatkową, pojemną garderobę. Nowy rozkład pomieszczeń, ubrany w stylową szatę z nowoczesnym pazurem, nie tylko spełnił wszystkie oczekiwania inwestorki, ale też stał się wzorcowym przykładem na to, że aranżując wnętrza ogranicza nas tylko wyobraźnia.